niedziela, 21 stycznia 2018

Oceny i opinie?


Ubóstwo energetyczne w Polsce zobligowało nasz Zespół Autorski WNM do radykalnej reakcji. „Z dnia na dzień” wdrożyliśmy w kilku Gminach południowej Polski nasze rozwiązania technologiczne w kociołkach małej mocy na terenach posesji domków jednorodzinnych i małych zakładów przemysłowych.

Jak to zwykle bywa, pojawiło się wielu „ekspercików” którzy nie mają najmniejszego pojęcia o procesach technologicznych, a uzurpują sobie prawo do oceny nie tylko naszych technologii. Niejeden Pan Doktor, który jest nazywany Profesorem przez lata wyrażał opinię w poważnych wdrożeniach od Elektrowni do tzw. Spalarni odpadów. No, cóż dzięki temu mamy to co mamy!

Wracając do naszych technologii, Radni Gmin żądają Atestów i ocen autorytetów. Nie ważne, że do każdej dostawy załączamy KARTĘ CHARAKTERYSTYKI PRODUKTU oraz DEKLARACJĘ ZGODNOŚCI  z atestacją kompozytów Sorbentu ER 1 przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, oni i tak wiedzą lepiej, żądając oceny autorytetów.

W związku z powyższym należy zapytać: czy Naukowcy z tytułami Profesorów ZWYCZAJNYCH (belwederskich!) pracujących na renomowanych Wyższych Uczelniach Technicznych już się nie liczą? Jako przykład niech posłuży wpis:

 https://wnm-nestor.blogspot.com/2015/01/autoryzowana-publikacja-nr-iii.html?spref=fb 

ze stycznia 2015 roku, w którym zamieszczona jest publikacja nawiązująca do Dwunastej Konferencji Naukowej Pol-Emis 2014, gdzie prof. dr hab. inż. Mieczysław A. Gostomczyk wygłosił referat na temat naszej POLSKIEJ (Zespołu Autorskiego) metody pierwotnej oczyszczania gazów odlotowych z kotła WR-25. Technologię oceniali także Panowie nominowani do tytułu naukowego przez Prezydenta RP.


Dodam na koniec dla wnikliwych, że w kociołkach małej mocy także stosujemy METODĘ PIERWOTNĄ OCZYSZCZANIA GAZÓW ODLOTOWYCH. Jak komuś się chce, proszę zapoznać się z tabelami wyników badań zamieszczonych w publikacji, wtedy będzie wszystko wiadomo i może wtedy zajmiemy się na serio likwidacją medialnego SMOGU!!!

sobota, 6 stycznia 2018

LIST OTWARTY

Ślonzok  z dziada pradziada.

                                    Pytanie do szanownej posłanki pani Moniki Rosa z partii Nowoczesna.
Jako list otwarty;

Mało kej pisza gwarom bo mom swoj jynzyk, swoj czyli polski. Szanowna pani Poseł, proszę nie nazywać mojej gwary językiem, to proste, pomiędzy gwarą a językiem istnieje pewna dość istotna różnica. Rad bym wiedzieć, skoro mamy kilkanaście gwar, która stanie się językiem, może akurat moja? Podkreślam my Ślonzoki momy gwary, jynzyka niy mieli my nigdy i tyn sztuczny żodnymu z nos niy je potrzebny. My tu mamy pani poseł szanowna o wiele większe problemy aniżeli tworzenie czegoś czego nigdy nie było. Jak możecie o takich sprawach prowadzić dyskusje w Warszawie – gańba wielko gańba. Co wy sobie w tej Warszawie myślicie? Jak długo jeszcze będziecie sobie z nami pogrywać, nie macie na Wiejskiej większych problemów, tylko zabawa w urzeczywistnianie arcydziwnych pomysłów? Kolejne pytanie; Z jakiej i czyjej to potrzeby serca chcecie wprowadzać w życie wasze pomysły, bo ja takowej potrzeby nie odczuwam a dla Śląska trochę już zrobiłem i to nie siedząc za biurkiem, a przebywając w terenie, i doskonale znam potrzeby mieszkańców tego regionu.

Przykład Niemiec Juliusz Roger  około 546 pieśni napisał w jakim języku? Ks. Damrot nasz śląski autorytet w jakim języku pisał swoją poezję? Czy mam wymieniać dalej? Wojciech Korfanty, Konstanty Wolny jakim językiem się posługiwali? „Diabeł z Rudy” Magnat Śląski – Karol Godula jakiego języka używał? Czyżby w tych tak trudnych czasach w jakich przyszło żyć naszym śląskim autorytetom, ich serca doszukiwały się potrzeby tworzenia czegoś nowego? Czy serce wówczas podpowiadało im tworzenie jakichś sztuczności? To niebywałe! To się nie mieści w głowie, jak można dopuszczać do czegoś takiego? To zakrawa na kpiny ze Ślonzokow. Skandal - nie potrafię znaleźć innych słów. Gwary to nasz skarb, skarb tej ziemi mojej Małej Ojczyzny, gwary to jeden z filarów naszej tożsamości, czyżbyście państwo wraz z tworzeniem nowego języka odczuwali także potrzebę ułożenia dla nas nowej tożsamości? Czy ktoś w tym kraju w końcu się ocknie, i zacznie traktować nas poważnie?

Z całym szacunkiem dla Wszystkich przedstawicieli Rządu RP – Posłów, Senatorów. Proszę i nalegam o daleko idącą ostrożność w podejmowaniu decyzji o utworzeniu sztucznego języka z gwar śląskich. Kto dał mi prawo do wyrażania takich opinii? Dusza Ślonzoka czy trzeba więcej?

Z wyrazami szacunku, także dla pań Posłanek i Posłów partii Nowoczesna Tadeusz Puchałka.