poniedziałek, 4 grudnia 2017

Górnośląscy Górnicy w Dniu św. Barbary

U Wrót Bramy Morawskiej jest Miasto Wodzisław Śląski. Jego historia pamięta zamierzchłe czasy naszych „korzeni” narodowych. Tu wróciliśmy po Potopie, tu wiódł „Szlak bursztynowy”, Trakt królewski z Opola przez Racibórz i dalej do Cieszyna. Tu także po Drugiej Wojnie Światowej została zbudowana pierwsza tzw. kopalnia gazowa „1-Maja”.

Nie ma już głównej „żywicielki” Miasta lecz Górnicy pozostali i dalej fedrują na innych kopalniach. W Święto swojej Patronki, jak co roku „zamanifestowali” tak prawdziwie po męsku swoje „piękne serca”. Takiego określenia użył w czasie uroczystej Mszy Świętej ks. Dziekan Janusz Badura, Proboszcz Parafii pod wezwaniem Świętego Herberta w Wodzisławiu Śląskim. 

Dzień Górnika rozpoczęli nie od karczmy piwnej ale od Najświętszej Ofiary uświetnionej pełną galą mundurów z pióropuszami na czako, sztandarów i orkiestry dętej, którą ofiarowali za swoje Rodziny, za zmarłych Górników i za Osoby poszukujące pracy.


Po Mszy Świętej nastąpił przemarsz z awangardą orkiestry na katolicką agapę:


Górnośląscy Górnicy dali przekaz dla całej Polski: nie chcemy „chleba i igrzysk”, mamy swoją TRADYCJĘ, którą budujemy na Świętej Wierze Katolickiej, Rodzinie, Kulturze i ciężkiej pracy dla całej Ojczyzny!

Dziękujemy Wam i w Dniu Waszego Święta składamy najpiękniejsze życzenia, Błogosławieństwa Bożego i opieki Świętej Barbary "na dole" kopalni!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz